Jesteś z Niall’em od roku. Zbliża się wasza rocznica i zabiera cię do
Paryża miasta miłości. Zaczęliście się pakować na ten wyjazd. Byłaś taka
ucieszona jedziesz tam z Niall’em największym żarłokiem ale za to go
kochasz.
N: Kochanie wszystko spakowałaś ?
T: Chyba tak. A co ?
N: Zapomniałaś czegoś.
T: Czego ?
Niall poddał ci szare pudełko. Otworzyłaś je a tam była koronkowy komplet bielizny.
T: Niall, ja…
N: Tez cię kocham. * pocałował cię*
Uradowana powiedziałaś że jak będziecie w Paryżu to się ubierzesz w ten komplet. Uśmiechnął się do ciebie. Spakowani weszliście do taksówki. Gdy znaleźliście się na lotnisku zobaczyłaś Liama z Danielle. Podeszłaś z Niallem do nich.
T: Cześć !
L: O hej [T.I]. Co tu robicie ?
N: Lecimy do Paryża a wy?
D: Tak samo. * uśmiechnęła się*
T: Tak się cieszę. Danielle pochodzimy po sklepach.
D: Oczywiście z tobą zawsze. * zaczęłyście się śmiać*
Gdy kupiliście bilety , weszliście do samolotu i zajęliście miejsca. Podróż minęła wam bardzo dobrze a wręcz zabawnie bo Niall i Liam się wygłupiali. Z lotniska do hotelu nie odstąpiłaś Nialla na krok. W hotelu powiedziałaś mu że jutro pójdziesz na zakupy z Danielle a teraz chcesz być tylko z nim. Leżeliście w łóżku do wieczora.
N: Gdzie chciałabyś iść ?
T: Z tobą wszędzie. * pocałowałaś go *
N: Idziemy na wieże Eiffla co ty na to ?
T: Idziemy ! Nigdy tam nie byłam.
N: A teraz będziesz z …
T: Tobą. Z moim ukochanym z którym chce spędzić całe życie.
Pocałował cię , wstaliście z łóżka i poszliście na wieże. Była noc. Dotarliście do wieży i weszliście na szczyt. Paryż tak pięknie wyglądał o tej porze. Niall cię objął od tyłu i zaczął szeptać ci do ucha.
N: Kocham cię.
T: Ja ciebie też. *popłynęła ci łza po policzku*
N: Czemu płaczesz ?
T: Bo nigdy nie wierzyłam w to że będę z takim wspaniałym chłopakiem w mieście zakochanych.
N: Ooo…[T.I]. * przytulił cię mocno*
Staliście wtuleni i patrzyliście na cały Paryż. Uśmiechnęłaś się do Nialla.
N: Co ?
T: I pomyśleć że ty tatą zostaniesz.
N: Słucham ?!
T: Od miesiąca jestem w ciąży. Przepraszam ze nic nie mówiłam.
N: [T.I] Kocham cię jeszcze bardziej.
Wróciliście już do hotelu i poszliście spać. W końcu mieliście caaaałe dwa tygodnie dla siebie bo nie chcieliście wracać do Londynu.
N: Kochanie wszystko spakowałaś ?
T: Chyba tak. A co ?
N: Zapomniałaś czegoś.
T: Czego ?
Niall poddał ci szare pudełko. Otworzyłaś je a tam była koronkowy komplet bielizny.
T: Niall, ja…
N: Tez cię kocham. * pocałował cię*
Uradowana powiedziałaś że jak będziecie w Paryżu to się ubierzesz w ten komplet. Uśmiechnął się do ciebie. Spakowani weszliście do taksówki. Gdy znaleźliście się na lotnisku zobaczyłaś Liama z Danielle. Podeszłaś z Niallem do nich.
T: Cześć !
L: O hej [T.I]. Co tu robicie ?
N: Lecimy do Paryża a wy?
D: Tak samo. * uśmiechnęła się*
T: Tak się cieszę. Danielle pochodzimy po sklepach.
D: Oczywiście z tobą zawsze. * zaczęłyście się śmiać*
Gdy kupiliście bilety , weszliście do samolotu i zajęliście miejsca. Podróż minęła wam bardzo dobrze a wręcz zabawnie bo Niall i Liam się wygłupiali. Z lotniska do hotelu nie odstąpiłaś Nialla na krok. W hotelu powiedziałaś mu że jutro pójdziesz na zakupy z Danielle a teraz chcesz być tylko z nim. Leżeliście w łóżku do wieczora.
N: Gdzie chciałabyś iść ?
T: Z tobą wszędzie. * pocałowałaś go *
N: Idziemy na wieże Eiffla co ty na to ?
T: Idziemy ! Nigdy tam nie byłam.
N: A teraz będziesz z …
T: Tobą. Z moim ukochanym z którym chce spędzić całe życie.
Pocałował cię , wstaliście z łóżka i poszliście na wieże. Była noc. Dotarliście do wieży i weszliście na szczyt. Paryż tak pięknie wyglądał o tej porze. Niall cię objął od tyłu i zaczął szeptać ci do ucha.
N: Kocham cię.
T: Ja ciebie też. *popłynęła ci łza po policzku*
N: Czemu płaczesz ?
T: Bo nigdy nie wierzyłam w to że będę z takim wspaniałym chłopakiem w mieście zakochanych.
N: Ooo…[T.I]. * przytulił cię mocno*
Staliście wtuleni i patrzyliście na cały Paryż. Uśmiechnęłaś się do Nialla.
N: Co ?
T: I pomyśleć że ty tatą zostaniesz.
N: Słucham ?!
T: Od miesiąca jestem w ciąży. Przepraszam ze nic nie mówiłam.
N: [T.I] Kocham cię jeszcze bardziej.
Wróciliście już do hotelu i poszliście spać. W końcu mieliście caaaałe dwa tygodnie dla siebie bo nie chcieliście wracać do Londynu.
Fantastyczny <3
OdpowiedzUsuńSuper!!!!!!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuń