Imagin- Louis
Oglądałaś sobie twitcama Louisa i robił kawały ludziom. Postanowiłaś że dla żartów podasz mu swój nr telefonu. Twitcam minał a on do ciebie nie zadzwonił. Mineło wiele dni, tygodni. W pewien piątkowy wieczór siedzisz sam i rysujesz sobie na kartce. W pewnej chwili dostajesz sms: Hey piękna. Nie wiedziałaś kto to pierwszy raz widziałaś ten nr na oczy. Postanowiłaś jednak odpisać. Napisałaś: Hey kim jesteś? Dostałaś odpowiedź: Jestem chłopakiem. Napisałaś do niego skąd masz mój nr? a on odpisał: podałaś mi go. Nie mogłaś sobie za chiny przypomnieć kto to może być. Popsałaś z nim jeszcze troche. Spodobał ci się, ale nie wiedziałaś kto to jest. Pewnego razu zaproponował spotkanie. Mieliście się spotkać w MSC. Poszłaś tam i usiadłaś przy stoliku. Nie wiedziałas jak go rozpoznasz tylko ustaliliście że będziecie mieć paski. To ty wpadłaś na ten pomysł. Usiadłaś sobie i zamówiłaś sheyka. Po chwili podchodzi do ciebie mężczyzna, nie za niski nie za wysoki w bluzce w paski i robi cień. Na początku na niego nie patrzysz. Mówisz mu żeby usiadł a on się posłuchał. Następnie odwróciłaś głowe w jego strone i zobaczyłaś ze to nikt inny jak Louis Tomlinson!
- To ty ze mną cały czas smsowałeś?
- Tak to ja.
- Nie mogę uwierzyć, przez tyle dni i nocy myślałam o tobie i myslałam jak możesz wyglądać, a tu jesteś osobą którą kocham najbardziej na świecie.
Lou nic nie mówił tylko zaczął cię całować.
Teraz jesteście parą od 2 lat i za niedługo macie ślub.
Za krótki :/
OdpowiedzUsuń