Z : Wejdź , proszę .
Kiedy usłyszałaś że pozwolił Ci ten chłopak wejść ( bo po głosie poznałaś że to chłopak ) , weszłaś .
T : Przyniosłam panu ...
Spojrzałaś z niedowierzaniem , na 5 chłopaków którzy siedzieli na dużej kanapie , czekając na swoje zamówienie .
T : .. to znaczy przyniosłaś panom zamówienie .
Zayn się słodko zaśmiał .
Z : Jestem Zayn i tak do mnie mów .
Chłopaki : Chyba nas znasz .. więc mów do nas po imieniu , przywykliśmy .
T : Tak , znam was . Okej . A więc gdzie postawić to Wasze jedzenie ?
Uśmiechnęłaś się do Zayn'a . Nie ukrywałaś wcale że z całej piątki on ci się najbardziej podobał .
H : Na stół .
Z : Pomogę ci .
Wstał i zaczął razem z tobą kłaść jedzenie na duży stół . Kiedy skończyłaś . Chciałaś się już pożegnać i wyjść .
T : Życzę smacznego , jeżeli coś jeszcze chcecie . Dzwońcie .
Zostawiłaś na blacie swój numer telefonu . Jest następny dzień , ktoś z samego rana wysłał ci sms'a . " Witaj piękna . Pamiętasz mnie ? To ja Zayn . Czy miałabyś ochotę wpaść dzisiaj do nas ? Będę sam , bo chłopaki dzisiaj gdzieś idą . A więc co ty na to ? "
Nie wierzyłaś . Strasznie się cieszyłaś , odpisałaś mu że będziesz za 15 minut . Szybko pomalowałaś się , ubrałaś w jak najlepsze ciuchy i poprawiłaś swoje włosy . Stając pod jego drzwiami , byłaś trochę zdenerwowana bo zawsze coś psułaś . Zapukałaś , Zayn ci otworzył .
Z : Cze .. Cześć . O mój Boże jak ślicznie wyglądasz . Wejdź .
T : Cześć . Mam nadzieje że nie przesadziłam z ciuchami , ani niczym innym.
Z : Nie , jest idealnie . Siadaj .
Usiadłaś na kanapie obok Zayn'a .
Z : Zaplanowałem , że obejrzymy film Titanic . Ale jeżeli nie chcesz to możemy robić coś innego .
Widziałaś że chłopak jest zdenerwowany .
T : Obejrzyjmy . :)
Uśmiechnęłaś się . Oglądając film byłaś wtulona w Zayn'a . Kiedy Jack już umierał , łzy płynęły ci ciurkiem .
Z : Na pewno chcesz to oglądać ? Nie chcę żebyś płakała .
T : Spoko . Zawsze tak mam , mogę skorzystać z toalety ?
Z : Pewnie , na prawo .
Uśmiechnęłaś się . Weszłaś do WC . Przyglądnęłaś się w lusterku , zaczęłaś poprawiać makijaż , nawet nie zauważyłaś kiedy , a Zayn stał obok ciebie . Swoje ręce położył ci na tali .
Z : Jesteś piękna , nigdy nie spotkałem tak cudownej dziewczyny , ( Twoje imię ) Kocham cieb ....
Nie dokończył , ponieważ po całowałaś go bardzo namiętnie . Uśmiechnął się zadziornie . Zaczęliście się całować , wasze ubrania po woli znikały z was . Zayn całował cie po szyi . Nie wiedząc kiedy znaleźliście się w łóżku . Ciemnooki chłopak pieścił twoje czułe miejsce . Strasznie ciebie to podniecało . Kiedy tak wymienialiście się swoimi rozkoszami , Zayn wbił się w ciebie . Cicho jęknęłaś z rozkoszy . Było ci wspaniale . Nie kazałaś mu przestawać . Wbijał się w ciebie coraz szybciej . Po stosunku wymienialiście się swoimi pieszczotami . Obudziliście się rano całkiem nadzy w łóżku , przykryci kołdrą .
Z : Dzień dobry , pani Malik .
Uśmiechnęłaś się do niego słodko . Wtuliłaś się w chłopaka i przymknęłaś jeszcze oczy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz